RISK MADE IN WARSAW- polska marka, którą musisz poznać
lutego 27, 2018
Ostatnio wybrałam się w odwiedziny do polskiej marki RISK made in Warsaw. Co jakiś czas na blogu pokazuję Wam różne smaczki, które warto mieć na oku. Od dawna słyszałam o tej marce i byłam ciekawa przede wszystkim krojów, jakości oraz tego, jak prezentują się te rzeczy na żywo.
Firma została założona w 2011 roku przez dwie przyjaciółki – Klarę Kowtun oraz Antoninę Samęcką. Pomysł był następujący: Odzież musi być perfekcyjnie skrojona i musi świetnie leżeć nie tylko na wieszaku, lecz także (przede wszystkim) na człowieku. Ubrania mają ułatwiać życie i podkreślić kobiecość każdej damy, aby czuła się komfortowo i była pewna siebie. Wszystkie tkaniny są bardzo mocno selekcjonowane. Jak mówią projektantki: "Znamy naszych dostawców, wiemy, że dbają o swoich pracowników i o wysoki standard ubrań".
Najnowsza kolekcja zatytułowana jest Challenge 333 . Właścicielki marki zainspirowały się programem "Minimalizm" na Netflixie i tam pierwszy raz usłyszały o Projekcie 333. Postanowiły wypróbować to na własnej skórze. Przez 3 miesiące mogą nosić tylko 33 rzeczy, wszystkie pochodzące z marki RISK. Czy to proste wyzwanie? Jak dla mnie piekielnie trudne, ale sama na swoim przykładzie wiem, że nie warto kolekcjonować ogromnych ilości ubrań w swoich szafach, ponieważ najczęściej i tak nosimy swoje ulubione. Warto inwestować w dobrej jakości produkty, które pasują nam do wszystkiego i są z nami na lata.
Osobiście zakochałam się w czerwonej sukience szmizjerce, która posiada wiązanie w talii. Uwielbiam podkreślać swoje kobiece kształty, a ten kolor stał się moim faworytem w ostatnich miesiącach. Spodobała mi się też koszula w dekolt V, którą można nosić zarówno na codzień, jak i wieczorowe wyjścia. Warto wspomnieć też o fioletowej sukience w bzy, która pochodzi z limitowanej kolekcji i wyprodukowanych zostało jedynie 200 sztuk!
Na hasło: riskyashplumplum otrzymacie dodatkowe -10% na przecenione rzeczy, a na hasło: dostawaashplumplum otrzymacie darmową wysyłkę na nowości i klasyki <3
Udanych zakupów!
fot. Rafał
4 komentarze
Super! Ja wcześniej nie słyszałam o tej marce, ale na pewno zajrzę i może wybiorę coś dla siebie. Pozdrowiam :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam wcześniej o tej marce, a szkoda. Przepiękne mają rzeczy, szczególnie podoba mi się ta fioletowa sukienka :D
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis :)
OdpowiedzUsuńDowiedziałam się o tej marce od koleżanki, ale nie miałam jeszcze okazji wybrać się tam.
OdpowiedzUsuń