Do czego założyć falbaniastą spódnicę?
marca 16, 2017
Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałam na sobie spódniczkę. Najbardziej lubię chodzić w spodniach, które dają mi duży komfort, gdy biegam od rana do wieczora po Warszawie i załatwiłam mnóstwo spraw.
Tym razem postawiłam na:
SPÓDNICA FALBANIASTA – skradła moje serce, odkąd zobaczyłam ją w sklepie. Długość, którą akceptuje na mojej sylwetce, to midi lub maxi. Swoim krojem spódnica nawiązuje do Hiszpanii, a konkretnie tańca flamenco.
BOTKI W SZPIC – są w mojej szafie już któryś sezon. Upolowałam je na wyprzedaży w Zarze i naprawdę pasują mi do większości stylizacji.
Dajcie znać, czy częściej powinnam nosić spódnice, czy jednak spodnie są bardziej stworzone dla mojej sylwetki?
jacket,shoes-zara
skirt- pull and bear
bag-reserved
golf-nn
fot.Ola
6 komentarze
fajny look;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie :)
woman-with-class.blogspot.com
W tym wszystkim wymieniłabym buty na inne, ponieważ przez ich krój i długość spódnicy twoje nogi są bardzo pogrubione. Zwykłe trampki, albo szpilki byłyby idealnym wyjściem. :) A góra po prostu świetna! Bardzo podoba mi się połączenie spódnicy z golfem. Wyglądasz w tym naprawdę pięknie. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
ModnaXL- mój blog
spódnica jest bardzo ciekawa, uwielbiam kratę ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny look, spódnica jest rewelacyjna <3
OdpowiedzUsuńwww.ladyagat.com
Zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńJa nie chodzę w takich spódnicach, bo zawsze wydaje mi się, że bardzo szeroko w nich wyglądam.
OdpowiedzUsuńdosomethingforart.blogspot.com