Co to jest i jak wygląda Press day?

października 11, 2016

Press day? Pewnie często przewijał się Wam ten zwrot w # na Instagramie lub Facebooku. Jednak zauważyłam, że wielu z Was nie wie, na czym to polega i jak to wygląda.



Press day to inaczej dzień prasowy. Organizuje się go dla stylistów, krytyków mody, blogerów, redaktorów gazet/portali oraz innych mediów. Ma na celu pokazanie nowego produktu lub nowej kolekcji, zazwyczaj na zbliżający się sezon, konkretnej marki/showroomu lub sklepu internetowego. Z doświadczenia wiem, że za każdym razem wygląda to inaczej. Wystrój, sposób prowadzenia, goście i inne atrakcje zależą od pozycjonowania marki. Niektórzy wybierają minimalistyczne wyeksponowanie danego produktu. Natomiast inni wolą opcję dużego eventu pełnego niespodzianek. Wszystko zależy od wyobraźni i kreatywności organizatorów.


Cieszę się, że mogę pokazać Wam to na przykładzie sklepu internetowego Halens, z którym mam okazję współpracować. Tutaj znajdziecie dwa wpisy: 1) KLIK   2) KLIK



Kilka dni wcześniej dostałam zaproszenie z datą i miejscem prezentacji. Zazwyczaj trwa to kilka godzin w ciągu dnia, żeby redaktorzy gazet, styliści itp. nie musieli przychodzić po godzinach swojej pracy na taki press day. Każdy może wybrać godzinę, która konkretnie mu pasuje. Tym razem była to 11-16. Za oknemć, kalendarzowa jesień, dlatego scenerią były jesienne liście oraz dynie. Na prezentacji prócz odzieży mogliśmy zobaczyć dodatki do domu. Dodatkowo dla gości przygotowany był poczęstunek i... gorąca czekolada z piankami - pychaa!






Mam nadzieję, że w krótki sposób mogłam Wam przybliżyć, jak to wszystko wygląda :) Wiedzieliście?

Zdjęcia wykonał Kacper KLIK

You Might Also Like

6 komentarze

  1. Kochana no powiem Ci, że zazdroszczę, że mogłaś w czymś takim uczestniczyć. Też jeste ciekawa ;).

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie wyeksponowane buty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne są te białe botki na drugim zdjęciu <3

    www.ladyagat.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja wczoraj mogłam się wybrać w końcu i przekonać na własnej skórze, ale niestety wypadł mi wyjazd za granicę w tym terminie :( no cóż..

    OdpowiedzUsuń