Warsaw Fashion Weekend

kwietnia 21, 2013

Wreszcie nadszedł długo wyczekiwany post o Warsaw Fashion Weekend edycja Polsko-Włoska. Nie da opisać się w jednym lub kilka zdaniach atmosfery panującej w tamtym czasie. Do tej pory próbuje się uszczypnąć i stwierdzić, że był to tylko błogi sen. Wszystko tak szybko się działo, ale może od początku.. wcześniej już wspominałam, że w Warszawie dopiero byłam o godzinie 5,30 w sobotę, niestety podróż była bardzo wyczerpująca i długa. Udało mi się znaleźć najlepszy nocleg w całej Warszawie. Ugościł mnie i Anitę - Daniel, który zresztą przełamał się i wybrał z nami na event. Nie mogłabym zapomnieć o tym, że zapewnił nam pyszne posiłki - własnoręcznie ugotowane oraz zwiedzanie stolicy.

Pierwszego dnia skorzystałam z usług marki Tony & Gay, którzy posiadali rozłożone stoiska i tworzyli na głowie fantazyjne fryzury. Jednak najbardziej oczekiwanym punktem imprezy były.. pokazy. Jedne przypadły mi bardzo do gustu, innymi mogłam bardzo się zainspirować, niestety kilka też nie wzbudziło we mnie pozytywnych emocji. Między pokazami można było wybrać się na stoiska różnych marek i popaść w zakupowe szaleństwo. Miłym aspektem był wywiad, który jeszcze nie pojawił się w internecie, dlatego też obawiam się jak wypadłam przed kamerą. Najbardziej w pamięć zapadły mi pokazy fryzur, w którym udział wzięły top blogerki takie jak - jestem kasia , maffashion , jessica mercedes i cajmel.

Drugiego dnia, podobnie jak pierwszego, odbywały się pokazy i można było zakupić odzież od projektantów. Wieczorem musiałam powrócić do rzeczywistości i wsiąść w pociąg. Przyjechałam do domu o 7 rano w poniedziałek i planowałam wybrać się do szkoły... niestety - brak snu dał w kość i obudziłam się po 18

W ciągu 3 dni można było zobaczyć kolekcje projektantów takich jak - Lucia Russo ,Ania Drabczyńska , Mauro Gasperi , Avaro Figilo , Francesca Liberatore , Santo Spada , Liu Jo , Roberto Fragata , Viola Śpiechowicz , Natalia Jaroszewska , Jarosław Ewert ,Monika Błotnicka , Rina Cossak , MiWa by Carol Nemoto i Natasha Pavlucheno .

Muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie widziałam tylu fashion osób na raz, ciągle obracałam się to w prawo, to w ledwo, z otwarta buzią. Zachwycały mnie kolory, barwy, tkaniny.


A czy ktoś z was miał okazje być na tym wydarzeniu?


















Ash : *

You Might Also Like

15 komentarze

  1. Już nie mogłam się doczekać Twojej relacji :D Obie jak zawsze wyglądałyście spektakularnie <3

    OdpowiedzUsuń
  2. To musiało być fajne wydarzenie i świetna przygoda!
    Oby więcej okazji do takich eventów :))
    Pozdrawiam słonecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. zazdroszczę <3
    Świetnie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogę napatrzeć się na zdjęcie !
    Zazdroooooooooooooooooooooooszczę max !

    OdpowiedzUsuń
  5. Zazdroszczę!
    Przy okazji masz świetny styl dlatego zaczynam obserwować! LIczę na rewanżyk :)
    http://galaxyinspirations.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń